Dzień Pierwszej Komunii Świętej jest wielkim przeżyciem dla dzieci. Kontynuacją tej radości jest pielgrzymka dzieci wraz z nauczycielami oraz rodzicami do sanktuarium. W tym roku nawiedziliśmy Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich oraz Muzeum Chleba w Radzionkowie.
W piękny słoneczny dzień 24 maja 2011 roku o godzinie 8.00 grupa dzieci z klas drugich SP 15 w Żorach wraz z wychowawcami, katechetką i rodzicami pod opieką duchową ks. Tomasza wyjechała dwoma autokarami. Po przybyciu do Piekar uczestniczyliśmy we Mszy Świętej w bazylice piekarskiej. Był to najważniejszy moment naszego pielgrzymowania. Dla dzieci to ważne spotkanie z Jezusem. Po Mszy świętej włączyliśmy się do modlitwy różańcowej. Następnie pani przewodnik zapoznała nas z historią cudownego obrazu Matki Bożej, sanktuarium oraz wzgórza piekarskiego. W godzinach południowych w ogrodzie Aniołów mieliśmy czas na drugie śniadanie i kupienie pamiątek. O godzinie 13.00 dotarliśmy do drugiego punktu naszego pielgrzymowania Muzeum Chleba w Radzionkowie.
W muzeum przywitały nas miłe panie, które zaproponowały dzieciom poznanie historii chleba.
Najpierw wspólnie oglądaliśmy film edukacyjny o chlebie. Następnie zostaliśmy podzieleni na mniejsze grupy i pod okiem przewodników zwiedzaliśmy poszczególne pomieszczenia muzeum. Największą frajdę dzieciom sprawiło własnoręczne wyrabianie ciasta i formowanie plecionki.
Do wypieku należało się jednak odpowiednio przygotować. Najpierw należało porządnie umyć ręce. Potem dzieci ustawiły się do kolejki, by otrzymać kawałek ciasta na plecionkę. Wszyscy zabrali się ochoczo do pracy. Każde dziecko na specjalnych stołach wyrabiało ciasto. Należało zrobić 3 wałeczki z ciasta, które potem dzieci splatały jak warkoczyk. Z wielką ostrożnością dzieci zaniosły swoje plecionki na blachę. Teraz nasze wytwory trafią do pieca, a my w tym czasie zwiedzimy muzeum.
Nasi przewodnicy zaprosili nas do pierwszej sali muzealnej. Usiedliśmy na drewnianych ławach, a założyciel muzeum opowiedział nam historię chleba od ziarenka do bochenka.
W następnych salach dzieci mogły zobaczyć, a nawet dotknąć wielu eksponatów. Niektóre sale urządzone są tematycznie. W muzeum dzieci mogły zobaczyć m.in. jak wyglądała kiedyś kuchnia naszych babć. Podczas zwiedzania w powietrzu już od pewnego czasu rozchodził się wspaniały zapach pieczonego naszego chlebka. Teraz już wszyscy myśleli tylko o tym by schrupać swoją plecionkę. Ślinka leciała na samą myśl. Degustacja była wspaniała, tym bardziej, że każde dziecko własnoręcznie przygotowało swoje dzieło.
Po dniu pełnym wrażeń o godzinie 17.00 wróciliśmy do swoich domów.