Co roku w ostatnią sobotę sierpnia katowicka katedra wypełnia się po brzegi służbą liturgiczną. Oczywiście nie zabrakło ministrantów z naszej parafii. Ministranci przyjeżdżają autobusami z najdalszych zakątków naszej archidiecezji. Tegoroczne spotkanie miało jednak przebieg wyjątkowy, bowiem nietypowo rozpoczęliśmy w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła – w którym 90 lat temu zrodziła się nasza diecezjalna wspólnota.
Po krótkim przywitaniu i wspólnej modlitwie ksiądz proboszcz Andrzej Nowicki opowiedział nam kilka słów o historii tego miejsca. Chwilę później, razem z księdzem biskupem Markiem Szkudło i księżmi opiekunami, wraz z orkiestrą i sztandarami, armia ministrantów maszerowała przez Katowice do Katedry Chrystusa Króla dając w ten sposób świadectwo swojej wiary. Po skończonej Mszy wszyscy udali się na plac przed kurią, gdzie rozpoczęła się agapa. Na ministrantów czekała wata cukrowa, lody i oczywiście drożdżówki, które – jak sądzę – stanowią już niepisaną tradycję naszych ministranckich spotkań na szczeblu archidiecezji. Około godziny 16 wróciliśmy do swoich domów.