23 czerwca, 60 dni po Wielkanocy, obchodzimy Święto Ciała i Krwi Pańskiej. W tym dniu wierni wychodzą z Kościoła, by iść w procesji za Żywym Jezusem, utajonym w Najświętszym Sakramencie. W tym roku procesja odbyła się na osiedlu Sikorskiego. Początek miał miejsce przy nowo wybudowanym hospicjum, gdzie odbyło się nabożeństwo.

Na kolejnych ołtarzach ks. Proboszcz odczytywał z Ewangelii Mateusza, Marka, Łukasza i Jana fragment, który opisuje przemienienie chleba w Ciało i wina w Krew. Ta uroczystość treścią nawiązuje do tak niedawno przeżywanego Wielkiego Czwartku.

A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje”. Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: „Pijcie z niego wszyscy, 28 bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. 29 Lecz powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami nowy, w królestwie Ojca mojeg.” (Mt. 26,26-29)

Można powiedzieć, że w tym dniu publicznie świadczymy o swojej wierze. Z tą uroczystością wiąże się tradycja umieszczania na oknach symboli religijnych. Jest to wyraz naszej wiary. Do dziś dnia chrześcijanie, a także wyznawcy innych religii są prześladowani na świecie. Może nawet na własnym przykładzie, przekonaliśmy się, że codzienne życie zgodnie z wiarą nie jest łatwe. Dlatego utajony Jezus Chrystus wychodzi ze świątyni, by nam pobłogosławić i po raz kolejny zwrócić uwagę, że pozostawia nam siebie. Dlatego tak ważna jest Eucharystia. Bowiem to ona daje nam siły na cały tydzień.

Czwarty ołtarz znajdował się przy Kościele, gdzie została odprawiona Msza Święta. Dzieci klas III w czasie Eucharystii odnowiły swoje przyrzeczenia. Przez cały czas trwania uroczystości wierni cieszyli się znakomitą pogodą.

ABY ZOBACZYĆ ZDJĘCIA KLIKNIJ TUTAJ